To, co było nie powróci już
To, co było, nie powróci już! Dziś cały dzień, to zdanie wierciło mi dziurę w głowie. A Ty? Czy też odczuwasz nostalgię za „straconym” czasem? Czy też uronisz łzę, gdy usłyszysz piosenkę, która kiedyś tak dużo dla Ciebie znaczyła? Czy tęsknisz za młodością, beztroskim czasem, wolnością?
Dziś odeszła Kora, wybitna polska wokalistka i osobowość sceniczna. Charyzmatyczna, wolna, pełna życia! Cały internet wypełnił się jej zdjęciami i piosenkami. Jej odejście skłoniło wielu, do refleksji, do wyrażenia swojego żalu i tęsknoty za tym, co było a nie wróci. Pod piosenkami Kory, pojawiły się komentarze wypełnione nostalgią.
„To nie tylko muzyka, bo gdy słyszę utwory Maanam, mam przed oczami najlepsze lata mojego życia :)” – Krystian
„cos wspanialego..ekscytujacego..niezapomniane chwile…bylem na koncercie z Majka…a to chyba 1984 na studiach…nie wróci nigdy!!!…ech..szkoda…a tak bym chciał jeszcze tym troche pożyć…choć żyje..i slucham..wspominajac ulotne czasy…” – Artur
Czytając je poczułam ukucie bólu… Podejrzewam, że większość z nas trochę tęskni… Każdy, w zależności od wieku, za czymś innym. Ja trochę za czasami studiów, za pierwszymi latami z moim ukochanym, gdzie liczyła się tylko miłość i ulotny romantyzm. Moja mama tęskni za czasami, gdy z siostrą byłyśmy małymi dziewczynkami. Tata z nostalgią opowiada o swoich osiągnięciach sportowych, moje przyjaciółki – matki, tęsknią za czasem tylko dla siebie. Inne za utraconą miłością, czy twarzą bez zmarszczek. Wielu z nas żałuje swoich decyzji i głośno mówi, że w życiu wiele ich ominęło. Niektórzy z nas zatrzymali się na krzywdzie, jakiej doświadczyli. A inni nie potrafią wybaczyć sobie… I właśnie to jest dla mnie stracony czas. Bo potęsknić za fajnymi czasami jest ok, gorzej, gdy chcemy do tych czasów wrócić, lub obsesyjnie o nich myślimy!
To, co było nie powróci już
Włączyłam sobie dziś piosenki Kory i powspominałam z radością, dawne czasy. Prywatki, ogniska, pierwsze wypite wino czy wypalony papieros. Ekscytacje, gdy kupiłam pierwszą ramoneskę, drogę z Jędrzejowa do Kielc przemierzaną tysiące razy z zawrotną prędkością późno w nocy. Jakież to piękne, choć napakowane nostalgią wspomnienia. Myślę, że tak mocno przeżywamy tęsknotę za dawnymi czasami, bo wtedy pozwalaliśmy sobie na w pełni przeżywane emocje. Po 30, 40 już nie pozwalamy sobie na pełny spontan, nawet w emocjach. Życie nam się nie zawali jak ktoś nas zdradzi, oszuka a i kupiona sukienka nie daje tyle radości. Romantyczna miłość szybciej się wypala, albo jej po prostu nie ma. Nie to, co w nastoletnich czasach, gdy pisało się 3 listy w tygodniu.
Tęsknię za dawnymi momentami, ale nie dawną sobą. Teraz jest o niebo lepiej, mimo widocznych zmarszczek i 30 na karku! Wiem, że najlepsze jeszcze przede mną, bo sama jestem odpowiedzialna, za to jak moje życie wygląda i będzie wyglądać. Wszystko zależy od tego czy będę miała odwagę, sięgnąć po więcej, przeżywać szczerze wszystkie emocje i pozwolić sobie na spełnianie marzeń!
To, co było nie powróci już