Tarta z malinami
Gdy jest szaro-buro, a humory spadają w dół, tak jak deszcz za oknem, najlepsza na smutki jest pachnąca, samodzielnie wykonana tarta z malinami. Nie wiem jak Wy drodzy czytelnicy, ale ja zawsze na smutki piekę, gotuję bądź sprzątam. A ostatnio często się to zdarza. Takie czasy. Im jesteśmy starsi, tym więcej obowiązków, odpowiedzialności, nie tylko za siebie, ale też za najbliższych. Dlatego też, w trudniejszych czasach musimy o siebie dbać i sprawiać sobie przyjemności. A taka tarta sprawi radość nie tylko nam, ale i najbliższym. Ja przygotowałam ją przy pomocy mojej iskierki, córeczki Weronisi. Przy niej perfekcjonizm w kuchni zamienia się w dobrą zabawę. Wszystko wokół jest ubrudzone, składniki wysypane, a maliny w tarcie nie są ułożone pod linijkę. Jest wesoło i brudno.
Tarta z malinami
Składniki:
Tarta –
– 250 g mąki tortowej
– 150 g zimnego masła
– 1 jajko
– 3 łyżki cukru
– szczypta soli
Krem –
– 2 jajka
– 250 g sera mascarpone
– 250 ml mleka zagęszczonego
– kartonowe pudełeczko świeżych malin
Tarta z malinami
Będziemy potrzebować formy na tartę o średnicy 24 cm. Formę smarujemy grubo masłem. Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy pokrojone w kosteczkę zimne masło, sól oraz cukier. Ja rozcieram składniki palcami, a Wy jak wolicie możecie posiekać je nożem na desce lub zmiksować. Ucieramy dopóki nie powstaną drobne okruchy ciasta, następnie dodajemy jajko. Robimy ze składników kulę, a następnie spłaszczamy ją i odkładamy do lodówki na około godzinę. Piekarnik nastawiamy na 190 stopni. Wyciągamy ciasto z lodówki i próbujemy rozwałkować je na grubość około 1/2 cm. Ja zazwyczaj wałkuję ciasto na papierze do pieczenia oprószonym mąką. Ciasto z papierem przenoszę do formy, odwracam papierem do góry i wykładam nim dno oraz boki formy. Odcinam nadmiar ciasta. Wstawiam do lodówki na 10 minut.
Ciasto okrywam folią aluminiową i obciążam ją czymś i wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę przez 15 minut, następnie zdejmuję folię i piekę przez około 13 minut na lekko złoty kolor. Wyjmuję tartę z piekarnika i przygotowuję krem. Do miski wrzucam ser mascarpone z jajkami i mlekiem skondensowanym i miksuję do połączenia składników. Krem wylewam na spód tarty i wstawiam do piekarnika. Piekę przez o 15 minut, wyjmuję gdy masa zastygnie. Wyjmuję z piekarnika i delikatnie układam maliny, delikatnie dociskając je do kremu.
Smacznego!!!
Tarta z malinami
Tarta z malinami
Tarta z malinami
Tarta z malinami
Przepis: niezastąpiona Kwestia Smaku