Ponieważ imprezowe tortille cieszyły się niezłą popularnością, postanowiłam zrobić kolejne danie, które będzie idealne na spotkanie lub domówkę. Danie idealne, bo to goście będą mogli komponować swoje tacos. Gdy dostarczysz im przeróżnych składników, będą mogli zrobić taco z mięsem i wegetariańskie. A z racji, że na ryku bez problemu znajdziecie bezglutenowe tacos, to nawet znajomi z alergiami i nietolerancjami pokarmowymi znajdą coś dla siebie.
Przyznam się Wam, że uwielbiam zapraszać gości i robić dla nich coś pysznego. Jest to dla mnie coś przyjemnego, choć czasem i stresującego. Sekretem dobrej domówki jest czasem umowa między gośćmi, by każdy przyniósł swoją specjalność: sałatkę, przekąskę czy ukochane czipsy. Wtedy masz pewność, że każdy będzie miał swoje ulubione danie, gdyby Twoje smaki mu nie odpowiadały.
Bardzo dobrym pomysłem jest robienie zestawów do skomponowania własnych dań. Przygotowujesz składniki, podajesz w rożnych miseczkach i tu zaczyna się cała zabawa. Każdy może ułożyć taki zestaw smaków jaki mu odpowiada. Wystarczy, że wymyślisz sobie temat przewodni i skupisz się na głównym składniku. Mogą to być hot dogi, burger czy meksykańskie tacos.
Tacos to jedno z popularniejszych dań kuchni meksykańskiej. Równie popularne co buritto, tortille czy nachosy. Ja zazwyczaj kupuje gotowe, bezglutenowe muszle do tacos. Jeżeli macie ochotę zrobić je samemu, z mąki pszennej i kukurydzianej polecam blog – Karo in the kitchen. Tam znajdziecie pyszny przepis na domowe muszle.
Tu ogranicza Was tylko wasza wyobrażnia. Możecie przygotować pikantne mięso mielone wołowe czy wieprzowe, może być szarpany indyk lub kurczak w kostkę, chrupiący boczek czy kiełbasa chorizo. Polecam przygotować dużo warzyw: pomidorów, ogórków, oliwek, czerwonej fasoli, czerwonej cebuli, papryczek habanero, kukurydzę. A także dużo zieleniny. Poszatkuj kapustę pekińska lub rzymską, dodaj rukolę lub roszpunkę.
Nie zapomnijcie o sosach! Są równie ważne jak główny produkt. Ja przygotowuje czosnkowy, meksykański, zostawiam gościom także tabasco, jak ktoś lubi mocniejsze doznania. Ważne są także zioła i przyprawy.
Składniki:
12 muszli tacos bezglutenowych
Pierś z kurczaka
Mix sałat
Kapusta rzymska ( polecam też pekińską)
Czerwona cebula
Pomidory
Mix meksykański w puszce
Oliwki zielone
Papryczki Habanero
Kiełbasa chorizo
Ser parmezan, może też być żółty gouda starty
Olej
Przyprawy: sól, pieprz, papryka słodka i ostra
Sos czosnkowy ( jogurt naturalny, ząbek czosnku, łyżka majonezu i zioła prowansalskie)
Sos różowy ( 2 łyżki majonezu, 2 łyżki ketchupu plus pikantna przyprawa chili)
Pierś z kurczaka pokroić w kostkę, oprószyć solą, pieprzem, papryką słodką i ostrą. Podgrzać na patelni 2 łyżki oleju i usmażyć kurczaka, aż się ładne zarumieni. Zdjąć z patelni. Następnie na patelnie wrzucić pokrojone chorizo i dodać 2 ząbki przeciśniętego czosnku. Zdjąć z patelni po 3 minutach.
Muszle taco ułożyć na tacy i położyć na środek stołu.Kurczaka i chorizo umieścić w oddzielnych miseczkach. Pokroić pomidory, cebule czerwoną i przełożyć do miseczek. Sałaty, mieszankę meksykańską, sery, oliwki i paprykę przełożyć do miseczek.
Składniki sosów wymieszać i wlać do miseczek.
Wybierać składniki wedle uznania! Smacznego!