Pomarańcza
Zawsze byłam kobietą o krągłych kształtach, ale teraz przeszłam samą siebie 🙂 Gdzie nie spojrzę widzę krągłości !!! Obiecałam sobie, po rozmowie z Mężem, który mówiąc delikatnie ochrzanił mnie za moje narzekania, ” że jestem duża”, “że jestem gruba”, “że w nic się nie mieszczę” , że zaakceptuje to co się dzieje z moim ciałem. Najważniejsze, że dzidziuś jest zdrowy i ma wszystko czego mu potrzeba. Sama się sobie dziwie, że dorosła kobieta tak przeżywa każdy dodatkowy kilogram, na Boga przecież jestem w ciąży i pewnie przybędzie mi jeszcze w najlepszym przypadku z 10 kilo. Z Weroniką sprawa była prosta, brzuszek skoczył dopiero w 5 miesiącu i przybyło mi tylko 11 kilo – mało. Teraz już mam 6 na plusie i podejrzewam, że będzie dużo więcej.
Bardziej zastanawia mnie co się stało z moim postrzeganiem siebie? Patrząc globalnie, bo siedzę na forach matek oczekujących potomstwa – co się stało z nami? Kobietki obserwują bacznie każdą fałdę, każdy nowy rozstęp, nie rezygnują z solarium czy niezbyt bezpiecznych zabiegów upiększających !!! Przeraziło mnie to na tyle, że przestałam sobie robić pranie mózgu – jestem w ciąży, będę gruba i szczęśliwa bo mam w brzuchu nowe życie, które niedługo będzie wypełniać mi dni swoją miłością. Nie wiem czemu tak bardzo dajemy sobie wmówić, że musimy być idealne by się akceptować, że musimy być szczupłe i wysportowane by czuć się wreszcie ok. Prawda jest taka, że mam wiele znajomych, które wyglądają jak milion dolarów a mimo to nie są zadowolone z siebie! Czas sobie zadać pytanie czy w ogóle możemy być idealne w swoich oczach? Bo nawet jak ktoś nam mówi, że jest ok to w to nie wierzymy! Czy Ty w to wierzysz? Nie raz spotkałam się z opinią, że jak mówię komuś coś miłego to nie wierzy, bo nauczony jest, że ludzie mówią coś miłego by wkraść się w łaski – masakra !!! Tak ciężko nam uwierzyć, ze jesteśmy fajne, interesujące, ładne???
No niestety trudno 🙁 Jak dostałam zdjęcia od fotografa, oprócz uśmiechu i oczu wypełnionych szczęściem widziałam załamania i fałdy tworzące się na obcisłej sukience…. Popatrzyłam na córkę i zrobiło mi się wstyd. Czego ją nauczę jak będę negować swoje ciało, jak będę wyszukiwać drobnych niedoskonałości zamiast je pokochać !!! Jak będę ciągle narzekać zamiast walczyć o lepsze “ja”?.
Kochane kobiety czas się wziąć w garść !!!
Pomarańcza
Sukienka – Closet, Torebka -River Island, Kurtka – Mango, Buty – Topshop
Pomarańcza
Pomarańcza
Pomarańcza
Pomarańcza
Pomarańcza
Pomarańcza
Pomarańcza
Pomarańcza