Podsumowanie miesiąca
Kolejny miesiąc minął niepostrzeżenie… ciężko mi stwierdzić, czy marzec był dość aktywnym czy dość leniwym miesiącem, na pewno było ciekawie. Nikt nie będzie zdziwiony jak napiszę, że tematem numer jeden moich rozważań, myśli czy intensywnej aktywności ( głównie mam na myśli, badania, lekarzy, badania) jest moja ciąża. To tak jakbym była w ciążowej śpiączce – wszystko ukierunkowane jest na mojego potomka, który rozpoczął intensywne fikanie w moim brzuchu. Oprócz wybitnie dobrego humoru, wrażliwości razy 1000 i wielkiej miłości jaką odczuwam powoli zaczynam się zastanawiać nad mniej przyjemnymi aspektami ciąży – porodem, karmieniem, ogarnięciem dwójki dzieci, domu i pracy. Ale zamiast na moich obawach, skupmy się na pozytywach, jakie marzec niewątpliwie miał !!!
Mój kochany Mąż sprawił mi fajną niespodziankę i zabrał na weekend do Warszawy. Powód był dość ważny : premiera musicalu “Mamma Mia” w Teatrze Roma. Z racji tego, że jesteśmy fanami zarówno musicali, Abby i Teatru Roma nie mogło nas tam zabraknąć. Spektakl był niesamowity : scenografia, wokale, gra aktorska, teksty śpiewane po polsku – wszystko na najwyższym poziomie. Polecam serdecznie wszystkim wielbicielom dobrej rozrywki !!!
Podsumowanie miesiąca
Nieopisaną radość prawiła mi moja mała córeczka, która przygotowała dla mnie w przedszkolu piękny prezent na dzień kobiet !!!
Podsumowanie miesiąca
Podsumowanie miesiąca
Nie tak dawno zabrałam moją siostrę Ilonkę na “randkę” do restauracji “Solna 12” – muszę przyznać, że dawno nie byłam na tak wspaniale przyrządzonym posiłku. Uwielbiam sałatki, a ta sałata z pieczonym kurczakiem, avocado, suszonym pomidorem, ogórkiem oraz sosem gorczycowym była po prostu idealna. Jeżeli macie jakąś specjalną okazję do uczczenia zabierzcie bliskich właśnie tutaj !!! Warto !!!!
Podsumowanie miesiąca
Przez cały miesiąc miałam obsesje na punkcie karmelu !!! Kiedy dostałam słoik tego pysznego produktu od przyjaciółki Zoriany oszalałam, ze szczęścia !!! Dodawałam go praktycznie do wszystkiego do naleśników, owoców i popcornu.
Podsumowanie miesiąca
Podsumowanie miesiąca
Podsumowanie miesiąca
Jadłam przepyszną pizzę u Zoriany ( czasem się zastanawiam czy ta dziewczyna potrafi coś zrobić źle – przebywanie z nią może spowodować kompleksy 🙂 ) , kupiłam także magiczny naszyjnik z H&M i jeansową koszulę od Local Heroes.
Podsumowanie miesiąca
Kilka razy byłam na Wolicy, w rodzinnym domu poszukując namiętnie pierwszych oznak wiosny. I choć zazwyczaj było zimno, humory nam dopisywały. W końcu doczekaliśmy się kiełkujących zwiastunów przyszłych ciepłych dni.
Podsumowanie miesiąca
Podsumowanie miesiąca
Podsumowanie miesiąca
Podsumowanie miesiąca
Bardzo intensywnie myślę o wystroju mojego mieszkania – jednym z postanowień na 2015 rok, jest dokończenie jego urządzania. Zakochałam się w pudełkach House Doctor, które kupiłam w Scandi Loft. Staram się także dbać o siebie, bo powiększający się rozmiar wymaga dodatkowego dopieszczenia.
Podsumowanie miesiąca
Zatęskniłam za domowym ogródkiem i zrobiłam sobie jego prowizorkę na parapecie – mały zielnik.
Podsumowanie miesiąca
Podsumowanie miesiąca
W marcu odkrywałam przepisy z pięknie wydanej książki “Cukiernia Lidla”, dekorowałam mieszkanie skarbami przywiezionymi z nad morza i cieszyłam się z uśmiechów Weroniczki.
Podsumowanie miesiąca
A na przyszłe wiosenne miesiące zaplanowałam sobie :
Podsumowanie miesiąca