Któż z nas nie chciałby mieszkać w stylowo urządzonym mieszkaniu? Albo mieć doradcę, który poprowadzi nas od pustych ścian do funkcjonalnego przygotowania naszej życiowej powierzchni! Kogoś, kto doradzi, zainspiruje i poda na tacy fantastyczne rozwiązania. Dostosuje nasze wnętrze nie tylko pod nasz charakter i gust, ale sprawi, że powierzchnia będzie wykorzystana w 100%.
Tu z pomocą przychodzi nam Malwina Kuzera właścicielka studia projektowania i aranżacji wnętrz EMKU, które mieści się na ulicy Chodakiewicza 45 w Kielcach. Malwina posiada wieloletnie doświadczenie w branży, które jak pisze „pozwala jej kompleksowo podejść do potrzeb klienta prywatnego jak i biznesowego”.
11 listopada Malwina zaprosiła grono kobiet na uroczyste otwarcie studia. Zgromadzeni goście poznali historię EMKU, oraz wielkiej pasji właścicielki, czyli projektowania wnętrz. Malwina pokazała klip ilustrujący jej pracę. Która składa się nie tylko z dobierania pięknych akcesoriów i układania ich na gotowych regałach, ale także pracę na budowie, współpracę z firmami zajmującymi się tworzeniem artykułów budowlanych, mebli i akcesoriów. To nie jest praca dla delikatnych osób, bojących się ciężkiej pracy.
Z zachwytem oglądałam każdy szczegół w biurze Malwiny. Nowoczesną lampę Spider, ściankę z kwiatów stworzoną przez dziewczyny z Belladoma czy cudowne uchwyty do szafek w kształcie niesfornych owadów. Uwielbiam takie smaczki. Goście mogli się zapoznać z nowościami z rynku wnętrzarskiego dzięki wzornikom oraz próbnikom, które były wyeksponowane na specjalnie zaprojektowanych do tego szafkach.
Podczas otwarcia EMKU, zorganizowane zostały warsztaty robienia aromatycznych świec, oraz mieszanek ziołowych, których aromat wpływa kojąco. Jak przystało na świętokrzyskie czarownice, panie poradziły sobie z tym zadaniem doskonale. Jedną z atrakcji była także specjalnie zrobiona przez Malwinę ścianka w iście jesiennym klimacie, na którym Panie mogły sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie.
Malwina Kuzera zapowiedziała więcej warsztatów, na których możemy spędzić miło czas, poznać fajne osoby i nauczyć się czegoś nowego.
Skorzystałam z wolnej chwili i zadałam Malwinie trochę pytań:
Architektem chciałam być od zawsze mój dziadek, który było moim życiowym autorytetem, wykonywał ten zawód i zawsze marzyłam, żeby być taka jak on.
EMKU powstało prawie 15 lat temu kiedy to na drugim roku studiów podjęłam decyzję, że dekorowanie to ewidentne mój kierunek. Najbardziej jestem dumna z projektu onkologii dziecięcej w Kielcach. Projekt był bardzo trudny logistycznie, ale udało nam się go zrealizować w pełni.
Chciałbym spróbować scenografii, przygotowywać stoiska eventowe oraz zaprojektować scenę w teatrze. To jest moje największe marzenie.
Chyba pomysłowość wykonawców. Gdy pracuje się z kreatywnymi ludźmi, rozwiązania pojawiają się same, takie jak np. wstawianie kanapy do mieszkania przy pomocy wzwyżki (dźwigu osobowego).
Tak prowadzę szkołę rysunku. Chcę nauczyć dzieci i młodzież podstaw rysunku, który przygotuje ich do zawodu architekta czy tatuażysty. Rysowanie to 20% talentu, a 80% ciężkiej pracy. Czego się możecie spodziewać? Ciężko powiedzieć. Firma się prężnie rozwija. Coraz częściej pojawią się propozycje współpracy z różnych dziedzin projektowania. Zobaczymy co przyniesie nam los.
Fotografie: Piotr Ratuski