Metamorfoza ze Studiem 66
Ciekawa jestem ile moich czytelniczek bezgranicznie wierzy w siebie? Ile z nich nie boi się być sobą i akceptuje się, ze wszystkimi wadami i zaletami?
Zdaniem Marianne Williamson, autorki bestsellerów o tematyce duchowej, najgłębszy strach człowieka wypływa z faktu, że nosimy w sobie bezgraniczną moc. Podobnież każdy z nas nie obawia się wewnętrznego mroku jaki nosimy w sobie, ale wewnętrznego światła, które nie zawsze potrafimy wydobyć na powierzchnię. Co to oznacza? Że zazwyczaj lubimy się pomniejszać, zaniżać swoją wartość, zamiast pokazać światu a przede wszystkim sobie, że mamy niesamowity potencjał, moc, która tylko czeka aby po nią sięgnąć. Święcie uważam, że każdy z nas jest sumą unikalnych doświadczeń, talentów i predyspozycji, które sprawiają, że mamy dużo do zaoferowania otaczającemu nas światu. Musimy tylko w to uwierzyć, albo uwierzyć osobie, która w nas wierzy. Czasem budzimy się, gdy doświadczamy czegoś trudnego, bo odnajdujemy w sobie pokłady niewyczerpanej siły, czasem ucząc się czegoś nowego, widzimy, że jeżeli chcemy i włożymy w coś trochę wysiłku potrafimy wiele zdziałać. A czasem wystarczy profesjonalny makijaż, zachwycająca suknia i piękne fotografie na pamiątkę.
Gdy podjęłam współpracę ze „Studiem 66” i ogłosiłyśmy projekt – Metamorfoza – pomyślałam, że to dobra okazja, by podpatrzeć jak zmienia się pewność siebie wybranych uczestniczek. Podczas przymiarek w kieleckim sklepie z niesamowitymi sukienkami ( i nie tylko ) Lilly Bling widziałam jak dziewczynom – Ewie i Kasi – błyszczały oczy, gdy przymierzały piękne sukienki. Nagle plecy się prostowały, ruchy łagodniały a sylwetka robiła się strzelista!!! Tak, tak każda z nas potrzebuje od czasu do czasu poczuć się jak księżniczka, choć niechętnie się do tego przyznajemy. Z racji, że zostałam nie tylko ambasadorką akcji, ale także stylistką wybrałam dla dziewczyn parę sukienek, a one wybrały tą jedną która pasuje do ich charakteru. Kasia wyglądała pięknie w kobiecej różowej sukience tiulowej wyszywanej w srebrne ornamenty, Ewa za to wybrała dwie rzeczy : brzoskwiniowy kombinezon, w którym wyglądała jak prawdziwa kobieta sukcesu i sukienkę, której nie powstydziłaby się żadna królowa balu – srebrna z motywem kwiatowym, z przodu krótka z tyłu dłuższa!!! Dziewczyny wyglądały bosko !
Metamorfoza ze Studiem 66
Metamorfoza ze Studiem 66
Metamorfoza ze Studiem 66
Makijażem zajęła się Kinga z „Make-Up Glamour”:
Metamorfoza ze Studiem 66
„Dla Ewy wybrałam cienie satynowe w kolorze brązowym by podkreślić jej niebieskie oczy oraz przykleiłam rzęsy na taśmie by optycznie powiększyć oko mimo ich dość ciemnego makijażu. Na usta nałożyłam intensywną pomadkę matową w kolorze mandarynkowym by ożywić cały makijaż.
W makijażu Kasi na górne powieki nałożyłam matowe szare cienie, natomiast dolną zaakcentowałam błyszczącym różowo brzoskwiniowym cieniem. Na ustach pojawiła się również matowa pomadka w kolorze jasno różowym. Dodałam rozświetlacz oraz rzęsy by dopełnić cały makijaż.”
Metamorfoza ze Studiem 66
Metamorfoza ze Studiem 66
Metamorfoza ze Studiem 66
Gdy makijaże i fryzury były gotowe, oddałyśmy dziewczyny w ręce właścicielek Studia 66. I zadziała się magia ! Dziewczyny wyglądały przepięknie, co sami możecie zobaczyć na załączonych zdjęciach. Byłam bardzo dumna, że mogłam uczestniczyć w tej przemianie. Dać komuś cząstkę siebie, poświecić czas. Myślę, że przed nami jeszcze nie jedna taka akcja !!!
Metamorfoza ze Studiem 66
Metamorfoza ze Studiem 66
Metamorfoza ze Studiem 66
Metamorfoza ze Studiem 66
Metamorfoza ze Studiem 66
Metamorfoza ze Studiem 66
Metamorfoza ze Studiem 66
Metamorfoza ze Studiem 66
Pomysłodawcy i fotograf : Studio 66 – Daria Szczepańczyk i Ada Masłowska
Ambasador akcji i stylistka : Kolekcjonerka – Żaneta Lurzyńska
Sukienki : Lilly Bling – Dominika Jóźwiak – Kowalik
Makijaż : Kinga Kanios – Glamour Make Up