Kreatywna wiosenna lista…
Ostatnio moje obowiązki ograniczają się do kilku czynności : sprzątania domu i opiekowania się dziećmi. Te dwa punkty zajmują mi praktycznie cały wolny czas. Momentami udaje mi się zrobić parę zdjęć, obejrzeć z Mężem jakiś serial bądź film, poczytać parę stron książki bądź magazynu… ale zazwyczaj robiąc to mam włączoną podzielną uwagę, bo Weronika chce coś pomalować, a Maksiu przytulić… bądź jeść 🙂 Przydałby mi się porządny kurs zarządzania czasem, bo organizacyjnie bardzo kiepsko ze mną. Czas przecieka mi przez palce i ciągle jestem zabiegana. Na bloga już kompletnie nie mam czasu, ani na ćwiczenia bądź prawdziwe zadbanie o siebie tzn ćwiczenia bądź pielęgnację.
Postanowiłam wziąć się w garść i skończyć z biernym traceniem czasu. Zaczęłam od kreatywnej wiosennej listy zadań!!! Życie jest zbyt piękne by tracić czas na tracenie czasu 🙂
Najważniejszym wydarzeniem nadchodzącego maja są chrzciny Maksia ! Odkładaliśmy je w czasie, z powodu zdrowotnych zawirowań, ale wreszcie wyszliśmy prawie na prostą. Z AZS małego będziemy się jeszcze borykać, ale już wiemy jak sobie radzić w większości sytuacji. Wracając do chrzcin – już się nie mogę doczekać 🙂 Maks i Weronika mają śliczne stroje i planujemy fajne przyjęcie dla najbliższych, w fajnym miejscu… także jest na co czekać !
Obiecałam sobie zadbać o swoje zdrowie i kondycje, bo od czasu porodu moja uwaga skupiła się wyłącznie na dzieciakach. Teraz czas porządnie wziąć się za siebie, wiec mam nadzieję, że spotkamy się na zajęciach fitnessu bądź na ścieżce rowerowej. Do tego zdrowsza dieta, choć od jakiegoś czasu już sporo nawyków żywieniowych zmieniłam na lepsze. I mnóstwo spacerów z Maksiem !
Do dbania o siebie zaliczam także zrobienie porządków w szafie i nauczenie się paru sztuczek makijażowych, które na pewno mi się przydadzą 🙂 Zadowolona jestem z ostatniej wizyty u fryzjera bo odświeżyłam kolor i wyglądam odrobinę inaczej. Powyrzucałam sporo ubrań, które najzwyczajniej nie pasują już do mojego stylu i zaplanowałam kupno paru rzeczy, które obowiązkowo powinny wisieć w szafie każdej kobiety.
Chciałabym także wreszcie upiec chleb, zorganizować piknik bądź prawdziwe ognisko i spotykać się więcej ze znajomymi 🙂
I najważniejsze co zaplanowałam : celebrować codzienność !!!!
A Wy jakie macie plany?