Chcesz poznać moje sposoby do walki z wymówkami?
Jestem mistrzynią w dwóch wykluczających się czynnościach. Doskonale radzę sobie w wyznaczaniu konkretnych celów i tak samo świetnie idzie mi odkładanie rzeczy na później. Mam kilka zeszytów i planner w którym skrupulatnie zapisuje rzeczy do zrobienia. W nim krok po kroku planuje podbój świata i marzenia do spełnienia. Z wielkim zapałem siadam i sporządzam plan na miesiąc, tydzień, dzień i … tak samo odkładam ważne dla mnie czynności na później.
Jakoś zawsze ważniejsze jest wstawienie prania, pooglądanie z dzieciakami bajki czy „chwilowe” zerknięcie na Instagram. Tłumaczę sobie, że jestem przede wszystkim Mamą, że chodzę nie dospana bo budzi mnie w nocy drapiący się Maks a do tego kawy nie piję. Ale prawda jest taka, że nie potrafię postawić swojej pracy jako priorytet, zostawiając ją na wieczór, kiedy kreatywność jest równa zeru.
Jak się zmotywować by nie stracić z oczu wyznaczonego celu. Moje sposoby do walki z wymówkami.
Ale… postanowiłam z tym skończyć i sama ustaliłam zasady, które podniosą moją motywację do pracy do 100 procent. Pewnego wieczora, siadłam umęczona totalnie po dniu wypełnionym zabawami z dziećmi , sprzątania, zakupów i innych wypełniaczy i stwierdziłam, że tak dłużej już nie mogę. Ja muszę wreszcie postawić na siebie. I tak zrobiłam.
Pierwszym ważnym krokiem była dla mnie zmiana myślenia. Zauważyłam, że robię wszystko by opóźnić to co dla mnie tak ważne. Proces twórczy. Łatwiej mi było zrobić automatyczne czynności, jak pranie czy wycieranie kurzów w mieszkaniu. A gdy już wszystko zrobiłam byłam zbyt zmęczona by działać. Wtedy siadałam przy komputerze i z podziwem patrzyłam na te wszystkie osoby, którym się chce i działają z prędkością światła. Też tak chciałam. Zrozumiałam wtedy, że każdemu z nas się nie chce, wygrywa jednak ten kto stawia to pragnienie na pierwszym miejscu i działa. Dla mnie motywacja to nie chwilowy impuls, który zamienia się w słomiany zapał, tylko codzienna praca nad tym, by mi się chciało.
Jak się zmotywować by nie stracić z oczu wyznaczonego celu. Moje sposoby do walki z wymówkami.
Co zrobić by to osiągnąć? Wystarczy zastosować się do kilku punktów:
Zanim zaczniesz działać, zastanów się po co to robisz. Spojrzyj na swój plan z większej perspektywy. Wyobraź sobie, że osiągnęłaś swój cel i poczuj to uczucie które mu towarzyszy. Dumę i poczucie spełnienia. Zapisz te uczucia na kartce i czytaj każdego ranka. A także w tych momentach gdy opuszcza Cię motywacja. Zobaczysz, że wszystkie wymówki znikną.
Jak się zmotywować by nie stracić z oczu wyznaczonego celu. Moje sposoby do walki z wymówkami.
Stwórz swoją mantrę, która przeprowadzi Cię przez wyboistą drogę do sukcesu. Może brzmi to dziwnie, ale mnie pomaga. Jest dla mnie drogowskazem i prowadzi mnie do miejsca w którym chce być. Szczególnie gdy mam gorszy dzień, afirmacja bardzo mnie motywuje.
Moją afirmacją jest:
Jestem wystarczająco dobra, aby odnosić sukcesy we wszystkim co robię.
Każdego dnia przyciągam coraz więcej miłości, pieniędzy, radości i pozytywnych ludzi.
Gdy to powtarzam wiem, że mogę osiągnąć wszystko, bo wszystkiego mogę się nauczyć jeżeli tylko będę tego chciała i włożę w to odpowiednią ilość wysiłku.
Jak się zmotywować by nie stracić z oczu wyznaczonego celu. Moje sposoby do walki z wymówkami.
Pamiętaj, że sukces osiąga się małymi kroczkami. Każdego dnia wyznaczaj sobie mały cel, który przybliży Cię do wyznaczonego celu. Jeżeli na przykład chcesz schudnąć musisz każdego dnia dokonywać dobrego wyboru i zamiast batonika wypić odżywczy shake. Jeżeli chcesz by Twój blog zdobyć rzesze fanów, codziennie musisz pracować nad jego rozwojem, zamiast bezmyślnie siedzieć na instagramie. Codzienna praca jest ważniejsza niż zryw raz w tygodniu. Pamiętaj o tym. Cel podziel na kilkanaście punktów i każdego dnia pracuj nad jednym z nich. Wyrobienie sobie nawyku codziennej pracy to klucz do sukcesu. Tak samo jak dokonywanie dobrych wyborów.
Jak się zmotywować by nie stracić z oczu wyznaczonego celu. Moje sposoby do walki z wymówkami.
Jeżeli już zastosujesz metodę małych kroczków i skrupulatnie będziesz śledzić swoje postępy, bardzo ważne jest nagradzać się za ich wykonanie. Nic Cię tak nie zmotywuje do działania jak fajna nagroda za wypełniony cel. Ja lubię siebie rozpieszczać. Za ogrom włożonej pracy w dany cel, zabieram siebie do kina, koncert czy organizuje wypad z przyjaciółkami. Wtedy mam podwójną motywację, bo nie tylko wywiąże się z postawionego sobie działania, ale także dostanę mini nagrodę.
Jak się zmotywować by nie stracić z oczu wyznaczonego celu. Moje sposoby do walki z wymówkami.
Gdy już znasz swój główny cel, zastosujesz metodę mniejszych kroków i wyznaczysz nagrodę za każdą przebytą stację, a i tak coś Cię blokuje musisz zatrzymać się i przeanalizować co to dokładnie jest. Dla mnie było to odkładanie pracy na wieczorne godziny, gdy zmęczenie było już za duże by kreatywnie tworzyć i mieć otwarty umysł. Gdy sobie to uświadomiłam wiedziałam, że ten nawyk prowadzi mnie do ślepej uliczki i przestałam tak robić.
Drugą sprawą było przestać narzekać i szukać wymówek. Takich jak, że jestem niewyspana, że czeka sterta prania, że dzieciaki są za głośno itd. Znacie to doskonale. Postanowiłam, że czas użalania się nad sobą i bycia dla siebie pobłażliwym się skończył i albo będę ciągle szukać wymówek, albo spróbuje osiągnąć to co sobie założyłam.
Jak się zmotywować by nie stracić z oczu wyznaczonego celu. Moje sposoby do walki z wymówkami.
Umiejętność robienia tego “co powinieneś robić, kiedy powinieneś to robić, bez względu na to czy masz na to ochotę, czy nie” jest kluczem do sukcesu. Samodyscyplinę musisz ćwiczyć codziennie, jak mięsień. Musisz być skoncentrowana na celu inaczej Ci umknie w codziennym chaosie.
A Wy jakie macie sposoby na podniesienie motywacji?
Jak się zmotywować by nie stracić z oczu wyznaczonego celu. Moje sposoby do walki z wymówkami.
Stylizacja:
Sukienka: Second hand
Pierścionek: Be my Lilou