Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie
Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie?
Żyjemy w takich czasach, że każde fajne wydarzenie, mini sukces, udane zakupy, dobre jedzenie czy spotkanie z ciekawymi ludźmi dzielimy z internetowymi znajomymi. Chcąc czy nie chcąc zaczynamy żyć dla poklasku, nie dla własnej wewnętrznej satysfakcji. Kiedy ostatnio zrobiłeś coś tylko dla siebie? Kiedy swoją twórczość schowałeś do szuflady? Kiedy przeżyłeś sukces nie dzieląc się nim na facebooku?
Prowadzę bloga, kanały na social mediach i tym właśnie tłumaczę moje prywatne rozdawnictwo! Nowa koszulka, krewetki na kolacje, wkurzający ludzie w kolejkach – to świetny temat na facebookowy post! Wszystko można barwie ograć! W pewnym momencie nawet nie zauważamy, jak mocno żyjemy online, jak często robimy coś by się tym później pochwalić. I to już nie dotyczy moich blogowych znajomych, tylko wszystkich znajomych. Zaczynamy gubić się w tym, co jest prawdziwe, a co jest kreacją na potrzeby naszej internetowej społeczności. A to już o jeden krok od obłędu!
Ostatni weekend spędziłam na See Bloggers, konferencji dla twórców internetowych. Było ciekawie! Ale nie dla tego, że wykłady były merytoryczne i pełne inspiracji! Zadziwiło mnie to, że ludzie nie rozmawiają z ludźmi. Mówią do telefonu! Opisują swoje wrażenia i nagrywają insta story. Nagrywają filmy dla ludzi, których być może nigdy nie zobaczą na żywo, którzy być może nigdy im nie odpowiedzą. Zastanawiam się, kiedy internetowa społeczność stała się ważniejsza, od człowieka, którego mamy pod ręką. Jeżeli w tą stronę ma iść świat, to wiem, że będę miała z tym problem!
Ludzie pytają, czemu nie nagrywam filmów, nie opowiadam jak mi minął dzień, a ja zwyczajnie tego nie potrafię. Jeszcze! Boję, się, że jak wpadnę w tą machinę, to zacznę Wam nagrywać filmy, jak będę wychodzić do sklepu po bułki i opowiadać, jakiego masła używam! A wiem, że duża część twórców internetowych tak robi. Robią tak by pokazać, jacy są prawdziwi. Insta story mają na celu pokazać, że też mam brudno w mieszkaniu, że dzieci są niegrzeczne, a ja znów się nie wyspałam i wyglądam jak zombie! To takie odczarowanie pięknych obrazków na blogu! Jeżeli temu to ma służyć to ok! Gorzej jak ma ten magiczny obraz podtrzymać! Bo nie oszukujmy się nikt nie ma idealnego życia! Tylko czy chcesz o tym słuchać na moim insta story? Chyba wolę o tym napisać na blogu.
Zastanawiam się jak osiągnąć w tym złoty środek? Jak połączyć blogowanie z wartościowym komunikowaniem się ze swoją społecznością, którą uwielbiam? Czy pokazywać te brudne skarpety, czy ograniczyć się do tych bardziej inspirujących momentów? Sami zadecydujcie drodzy czytelnicy!
Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie
Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie
Stylizacja:
Futro: Asos
Szpilki: Topshop
Koszulka: The odder side
Spodnie: Bershka
Torebka: Primamoda
Pasek: H&M
Kolczyki: Be my lilou
Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie
Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie
Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie
Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie
Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie
Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie
Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie
Co ostatnio zrobiłeś Tylko dla siebie