Zapraszam Cię do spróbowania mojego ostatniego “crusha”, którym zajadam się kiedy tylko mogę. Bowl, czyli dla mnie tak zwana micha szczęścia składa się z pieczonego łososia, chrupiących warzyw i słodkim mango! Gdy do tego dodasz idealnie zbalansowany azjatycki dressing, zakochasz się w tym przepisie tak jak.
To bardzo prosty przepis, zrobisz go w niecałe 30 minut. Wystarczy ugotować ryż, upiec łososia, pokroić warzywa i owoce i przyrządzić sos.
W tym przepisie bardzo ważna jest jakość warzyw i owoców. Dobrze wybrać dojrzałe mango i miękkie awokado.
Dojrzałe mango jest miękkie z wyczuwalnym miąższem pod skórką. Powinno mieć czerwono-zieloną barwę (w pełni zielone jest niedojrzałe). Wówczas będziemy mieli pewność, że mango jest słodsze i bardziej aromatyczne.
Idealnie dojrzały owoc nie jest ani za miękki, ani za twardy. Możemy to sprawdzić poprzez nacisk na skórkę, która powinna się uginać pod siłą, ale wracać także do pierwotnego położenia.
Składniki na bowla (Porcja dla 3-4 osób)
– Świeży ogórek
– Awokado
– Torebka ryżu
– Mikro listki
– Dojrzałe mango
– 200 gr łososia
– Sól, pieprz, płatki chili
– 1 łyżka oliwy z oliwek
– Szczypiorek
– Sezam
2 łyżki oleju sezamowego
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka sosu rybnego
1 ząbek czosnku (przeciśnięty praskę do czosnku)
2 łyżeczki miodu
Ryż gotuję według instrukcji wskazanej na opakowaniu. Łososia myję, osuszam ręcznikiem, kroję na porcje 4 porcje, solę i doprawiam pieprzem. Łososia delikatnie oblewam odrobiną oliwy i wmasowuję przyprawy w rybę. Układam rybę w naczyniu żaroodpornym, wierzch posypuję pieprzem. Wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 C, na około 30 min.
Gdy łosoś się piecze, pokrój ogórka, mango, awokado i szczypiorek. Przygotuj sos: wszystkie składniki umieszczam w słoiczku, zakręcam i porządnie mieszam. Jeśli nie wykorzystasz całego dressingu od razu, spokojnie możesz go przechowywać w lodówce przez kilka dni.
W miseczce układam ryż, warzywa, mango i łososia, posypuję sezamem i oblewam azjatyckim dressingiem.
Smacznego!